List protestacyjny Profesora Jerzego Roberta Nowaka w obronie Polonii
List protestacyjny Profesora Jerzego Roberta Nowaka w obronie Polonii
List protestacyjny Profesora Jerzego Roberta Nowaka, od lat popierającego i broniącego patriotycznych organizacji polskich na całym świecie w obronie prawdy o Prezesie Janie Kobylańskim -wybitnym działaczu polonijnym w Ameryce Łacińskiej przeciwko nieprawdziwym oszczerstwom i zmasowanym atakom na jego osobę
i USOPAŁ.
List protestacyjny
Sygnatariusze tego listu, wywodzący się z Kraju i z Polonii oraz ze środowisk polskich w krajach sąsiednich, gorąco protestują przeciwko skrajnym przykładom lekceważenia, dyskryminowania,
a nawet prób poniżania zasłużonych przywódców polonijnych przez wpływowe osoby z kręgów dziś rządzących w Polsce.
Jak najmocniejsza pozycja Polonii w krajach jej zamieszkania leży
w interesie ich Ojczyzny, przyczynia się do wzmocnienia autorytetu Polski na arenie międzynarodowej. Uważamy, że istnienie tak licznej, liczącej prawie 20 milionów Polonii w świecie, jest ogromnie cennym atutem dla Polski, choć ciągle jeszcze za mało wykorzystywanym. Opowiadamy się za dużo mocniejszym zacieśnieniem więzi Polaków
w kraju i za granicą we wspólnej walce o dobre imię Polski i jej przyszłe sukcesy na iwie krajowej i międzynarodowej. Uważamy, że przedstawiciele władz RP powinni na każdym kroku wspierać działania Polonii, zamiast tak często zauważanego ostatnio sabotowania i bojkotowania tych działań oraz szkalowania poszczególnych przywódców polonijnych.
Z tym większym oburzeniem protestujemy więc przeciwko niesłychanym, wręcz bezprzykładnym, atakom obecnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na postać najpopularniejszego dziś w świecie przywódcy polonijnego, prezesa USOPAŁ, Jana Kobylańskiego. Przypomnijmy tu konkretne przykłady niedopuszczalnych kłamstw i oszczerstw pod adresem prezesa Jana Kobylańskiego, sformułowanych na piśmie przez obecnego ministra spraw zagranicznych R. Sikorskiego. 19 lutego 2008 minister spraw zagranicznych RP R. Sikorski posunął się do jawnego kłamstwa w swym urzędowym piśmie do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. W liście tym stwierdził: „(…) Według mojej wiedzy, Jan Paweł II nigdy nie zgodził się przyjąć Jana Kobylańskiego (…)”. Twierdzenie to dowodzi, że wiedza pana ministra spraw zagranicznych jest bardzo ograniczona. Pan Prezes Kobylański spotykał się z Janem Pawłem II wiele razy (w Argentynie w kwietniu 1987 roku, w Montevideo w Urugwaju w maju 1988 r., na specjalnej audiencji wraz z delegacją USOPAŁ w czerwcu 1996 r. w Watykanie oraz 3 czerwca 1997 r. w Gnieźnie, gdzie uczestniczył w rozmowie z Papieżem wraz z delegacją USOPAŁ). Istnieją liczne zdjęcia, dokumentujące powyższe spotkania prezesa J. Kobylańskiego z wielkim Papieżem-Polakiem.
Na półkach księgarskich w Polsce ciągle dostępny jest, wydany przez obecnego ministra spraw zagranicznych R. Sikorskiego w 2007 r., wywiad – rzeka pt. „Strefa zdekomunizowana”. Na s. 128 tej publikacji Sikorski pisze dosłownie w stylu ordynarnych wyzwisk, iż Geremek „(…) nie lubi konfrontacji i pewnie dlatego nie uwzględnił mojego wniosku o odwołanie z funkcji konsula honorowego RP niejakiego Jana Kobylańskiego , samozwańczego przywódcy Polonii latynoamerykańskiej, antysemity i typa spod ciemnej gwiazdy. Dopiero Bartoszewski miał dość jaj, aby mój ponowny wniosek zaakceptować”. Trudno pojąć tak niedopuszczalne próby sponiewierania czołowego przywódcy polonijnego, prezesa J. Kobylańskiego, we wszędzie dostępnych w Polsce egzemplarzach ksiązki aktualnego ministra spraw zagranicznych. Zamiast oskarżać prezesa USOPAŁ o rzekome „samozwańcze przywództwo Polonii latynoamerykańskiej”, minister spraw zagranicznych RP powinien maksymalnie docenić ogromne wysiłki prezesa USOPAŁ dla zjednoczenia Polaków w Ameryce Południowej, wysiłki, które przyniosły tak wielkie zwiększenie prestiżu Polonii na tym kontynencie. Odwołujemy się w tym kontekście do szczególnie cennego świadectwa, opinii takiego autorytetu jak niedawno zmarły prezes Wspólnoty Polskiej prof. Andrzeja Stelmachowskiego, osoby chyba najbardziej kompetentnej w sprawach oceny roli prezesa USOPAŁ.
Prezes A. Stelmachowski niejednokrotnie występował publicznie z postulatami właściwego docenienia zasług prezesa USOPAŁ J. Kobylańskiego dla Polonii. M.in. w liście do redakcji „Wprost” z 5 sierpnia 1997 r., prof. Stelmachowski pisał: „Uważam za konieczne upomnienie się o nie szarganie dobrego imienia p. prezesa Kobylańskiego. Jest to człowiek o ogromnych zasługach dla Polonii południowoamerykańskiej. Jako prezes Związku Polaków Argentyny (także Urugwaju) potrafił doprowadzić do rzeczy niezwykłej: do powstania wspomnianego wyżej USOPAŁ, przy czym pierwszy Kongres sfinansował z własnych środków, a drugi (jaki się odbył w ub. roku w Brazylii), poważnie wspomógł (…)”. Z kolei, w liście do redakcji „Rzeczpospolitej” z 13 listopada 2000 r., prezes Stelmachowski pisał m.in.: Prezes J. Kobylański jest jedną z najbardziej liczących się postaci światowego życia polonijnego, człowiekiem, którego zasługi w odrodzeniu polskości w krajach Ameryki Południowej są niepodważalne, a nawet – nie waham się użyć tego określenia – nieporównywalne. Dzięki jego wysiłkom powstała Unia Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej, której istnienie ożywiło życie polonijne w krajach Ameryki Południowej. USOPAŁ, jako organizator zjazdów Polonii tego kontynentu, stał się modernizatorem życia kulturalnego, a także odrodzenia oświaty polskiej w krajach latynoskich”.
Warto tu dodać, że zasługi prezesa J. Kobylańskiego dla Polonii i dla Polski zostały docenione przez czołowych przedstawicieli władz Polski. Znalazło to m.in. wyraz w jego uhonorowaniu Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia – przyznanym przez władze RP na uchodźstwie, Krzyżem Komandorskim Odrodzenia z Gwiazdą, przyznanym przez prezydenta Wałęsę, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia z Gwiazdą – przyznanym przez prezydenta A. Kwaśniewskiego, Krzyżem Oświęcimskim, Honorowym Krzyżem Weteranów Walki o Niepodległość, i inne. Tym bardziej oburza fakt, że tak zasłużonego Polaka z zagranicy obecny minister RP nazwał „typem spod ciemnej gwiazdy”. Przypomnijmy przy tym o ogromnym znaczeniu sponsorskich działań prezesa Kobylańskiego na rzecz Polonii (jego wydatki na ten cel ocenia się na ok. miliona dolarów rocznie !). Nie ma dziś Polaka w świecie, który dałby tak wiele przykładów hojności na polskie cele. Wśród epitetów, rzuconych przeciwko prezesowi Kobylańskiemu, jest określenie „antysemita”, od lat używane jako dogodna „maczuga” dla niszczenia ludzi, reprezentujących inne, „niepoprawne” poglądy polityczne.
Zdając sobie sprawę z ogromnych, niepowtarzalnych zasług prezesa Jana Kobylańskiego dla Polonii i Polski, występujemy z żądaniem jak najszybszego odwołania przez ministra R. Sikorskiego oszczerstw i kłamstw, godzących w dobre imię prezesa USOPAŁ. R. Sikorski powinien jak najszybciej przeprosić prezesa Kobylańskiego za swe niewybredne, agresywne określenia, rzucone pod jego adresem. Tego wymagają interesy Polski.
Prosze pisac i dzwonic i protestowac
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Centrum Informacyjne Rządu
00-583 Warszawa, Al. Ujazdowskie 1/3
telefon: 022 8413832; 6946983
faks: 022 6252872; 6284821
e-mail: cirinfo@kprm.gov.pl
Rzecznik Prasowy Rządu
Paweł Graś
tel. 022 694 75 29, 022 694 61 51
faks: 022 694 65 91
Kontakt dla dziennikarzy zajmujących się tematyką krajową:
tel. 022 694 65 06,
tel. kom. 601 375 012
Kontakt dla dziennikarzy zajmujących się tematyką gospodarczą:
tel. 022 694 66 13,
tel. kom. 607 497 342
Kontakt dla dziennikarzy zajmujących się polityką zagraniczną:
tel. 022 694 68 11,
tel. kom. 601 989 503
Sekretariat akredytacyjny CIR
tel. 022 6946102
tel. 022 6947072
faks: 022 6284821
faks: 022 6252872
Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Al. J. Ch. Szucha 23, 00-580 Warszawa tel. (+4822) 523 9000
Ministerstwo Spraw Zagranicznych / Ministry of Foreign Affairs
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment