Tuesday, January 22, 2008

Spadek produkcji ropy naftowej


Spadek produkcji ropy naftowej
Nasz Dziennik, 2008-01-22
Roczny spadek światowej produkcji ropy naftowej wynosi 4,5 proc., co oznacza, że w tym roku potrzeba uruchomić dodatkowe szyby naftowe lub pompować więcej ropy z istniejących, żeby zaspokoić popyt na poziomie z 2007 roku. Deficyt ten równa się rocznej produkcji Iranu, czwartego co do wielkości producenta ropy naftowej na świecie.

Sprawozdanie "Cambridge Energy Research Associates" (CERA) obejmuje 811 pól ropy naftowej na świecie. Raport kwestionuje pogląd, że produkcja ropy zbliża się do szczytu możliwości w czasie, kiedy szybko rośnie popyt na paliwo.
Obecnie największym producentem ropy naftowej jest Rosja, która w 2007 roku produkowała dziennie ponad dziesięć milionów standardowych beczułek ropy naftowej. Na drugim miejscu plasuje się Arabia Saudyjska - około ośmiu i pół miliona baryłek, i USA - około siedmiu i pół miliona baryłek dziennie. Na czwartym miejscu jest Iran - 3,92, następnie Chiny - 3,75, Meksyk - 3,49, Kanada - 3,32, Norwegia - 2,56, Emiraty Arabskie - 2,51 i Wenezuela - 2,39 mln standardowych beczułek ropy naftowej dziennie.
Spadek roczny produkcji jest głównym czynnikiem w ocenie stabilności cen paliwa na rynku światowym. Stabilność produkcji i dostaw jest tematem spekulacji i argumentacji politycznej. Lobby izraelskiemu udało się przekonać rząd George'a Busha, że dochody ze sprzedaży zrabowanej ropy naftowej w Iraku pokryją koszty napadu na ten kraj. Na tej wojnie zarobił przemysł zbrojeniowy i rozmaite firmy ochroniarskie, ale oblicza się, że skarb USA zadłuży się na półtora tysiąca miliardów dolarów, co jest cyfrą astronomiczną i przyczynia się do spadku wartości dolara.
Sprawa oceny przyszłej produkcji ropy naftowej jest uzależniona od uzyskiwania dziennych danych produkcji w Rosji, Arabii Saudyjskiej, Iranie i Wenezueli. Rezerwy wyczerpują się w miarę produkcji. Zwłaszcza szybko spada produkcja na Morzu Północnym (18 proc. rocznie), na Alasce i w Zatoce Meksykańskiej.
Około połowy pól produkuje coraz mniej, ale przybywają nowi producenci w Brazylii, Arabii Saudyjskiej, zachodniej Afryce, regionie Morza Kaspijskiego i Zatoki Meksykańskiej. Produkcja ropy z tych złóż nadrabia straty związane z wyczerpaniem starych pól.
Oceny CERA uważane są za optymistyczne. Inni analitycy sądzą, że spadek roczny wynosi około 8 proc. rocznie, wielu z nich ostrzega, że przyspieszanie produkcji faktycznie zmniejsza produkcję wielu szybów w czasie eksploatacji. CERA liczy na wystarczający wzrost paliwa z produkcji gazu skroplonego i z biopaliw z roślin.
Spadkowi produkcji ropy towarzyszy zwiększający się popyt na paliwo - o 2.3 proc. w skali rocznej. Według Międzynarodowej Agencji Energii, w 2008 roku zapotrzebowanie na ropę osiągnie 87,8 miliona standardowych beczułek dziennie.
Organizacja Państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) ma spotkanie 1 lutego 2008 r., w czasie którego ustali poziom wydobycia przez swoich członków. Arabia Saudyjska ma nadwyżki rezerw i może podnieść produkcję, o co zabiegał prezydent Bush w czasie swojej "antyirańskiej" podróży na Bliski Wschód.

prof. Iwo Cyprian Pogonowski,
Sarasota, USA
www.pogonowski.com

No comments: